Pierwsze lata życia dziecka to podstawa, na której opiera się dalszy jego rozwój. Związek z mamą, tatą lub inną osobą, która je zastępuje, bardzo silnie wpływa na to, jakim człowiekiem będzie dziecko w przyszłości – jak dalece będzie samodzielne, jaki będzie miało stosunek do świata i innych ludzi, do siebie samego, a także jak będzie sobie radziło w różnych sytuacjach. Na pytanie „czego chcielibyśmy dla naszych dzieci?” najczęściej odpowiadamy krótko: szczęścia. Potem dodajemy coś o zdolnościach, stabilizacji, sukcesach. Trudno się zdecydować, czego do szczęścia mogą potrzebować nasze dzieci… To nie my jednak musimy wybierać. To życie naszego dziecka i jego wybory, naszym zadaniem jest otwarcie jak największej ilości drzwi – zadbanie o możliwości, które tkwią w nim samym.
Po pierwszym roku życia dziecko gotowe jest już na pierwsze zabawy manipulacyjne. Pomocne mogą być klocki, puzzle (dwuczęściowe) zabawy polegające na dopasowaniu kształtów itp. Oczywiście zabawy te wskazują tylko kierunek rozwoju dziecka. Wszystkie nasze działania muszą być dostosowane do potrzeb i możliwości dziecka. Nie możemy oczekiwać, że roczne dziecko samodzielnie zbuduje wieżę czy ułoży układankę.
Spacer to bogactwo doświadczeń – szczególnie z perspektywy spacerówki. Gdy nasze dziecko zaczyna chodzić, jego możliwości poznawania świata są niemal nieograniczone. Może dotknąć trawki, zerwać kwiatka, co najważniejsze to dziecko o tym decyduje. Pozwólmy mu na ta samodzielność w przeżywaniu przygód. Każdy kolejny miesiąc życia to walka o większą niezależność i samodzielność. Rodzic musi starać się zaspokajać wszystkie potrzeby malca, choć maluch raz żąda opieki, a chwilę później złości się przy każdej próbie pomocy. Warto pamięć, że podstawą zdobywania jakichkolwiek nowych umiejętności i rozwoju jest poczucie bezpieczeństwa i bycia kochanym. Każda zabawa, która wzmacnia więź łącząca dziecko z opiekunem jest ważna dla rozwoju dziecka. Potrzebne są także granice, które wytyczają rodzice. To one sprawiają że ten fascynujący i często przerażający świat da się oswoić i poznać. Szczególnie trudny (emocjonalnie) dla dziecka jest moment, gdy dzięki zdobytej umiejętności przemieszczania się poczuje niezależność. Doje ona poczucie satysfakcji, wzmaga ciekawość, ale też i lęk. Bo często trzeba wybrać : poznać coś nowego i oddalić się od mamy, czy zostać przy niej i nie badać świata. Dziecku towarzyszy wiele sprzecznych uczuć i na początku może być mu trudno sobie z nimi poradzić. To od rodziców zależy jaką drogę wybierze dziecko. Czy strach zdominuje ciekawość. Pozwólcie poczuć się pewnie swojemu dziecku, nie zatrzymujcie go przy sobie: to lepsza inwestycja na przyszłość.
Okres wczesnego dzieciństwa, nazywany poniemowlęcym, przypada na drugi i trzeci rok życia dziecka. We wczesnym dzieciństwie następują znaczne zmiany w funkcjonowaniu dziecka, które pozwalają mu uzyskać dość duży zakres swobody i samodzielnie kierować własnym zachowaniem: intensywnie rozwija się umiejętność poruszania się, mówienie, myślenia i funkcjonowania zgodnie z regułami życia społecznego. W tym okresie życia dziecko staje się coraz bardziej niezależne.
Z punktu widzenia rozwoju zdolności poruszania się w okres poniemowlęcy to czas, kiedy te nabyte wcześniej zdolności wyraźnie się rozwijają oraz różnicują. Pod koniec pierwszego roku życia dziecko na ogół potrafi samodzielnie się przemieszczać, ale to w okresie poniemowlecym owo przemieszczanie się przybiera takie formy, jak bieganie czy skoki. Pod koniec pierwszego roku życia dziecko, dzięki wcześniejszym zabawom z dorosłymi i bacznej obserwacji otoczenia, zaczyna używać różnych przedmiotów w sposób zgodny z ich funkcją. Zaczyna turlać piłkę, wkładać klocki do pojemnik, próbować układać klocki jedne na drugim. Jego rączki stają się na tyle sprawne, że potrafi już trzymać coś w jednej ręce, drugą chwycić coś innego. Naśladując dorosłego podejmuje tez próby rysowania, czyli, na razie wodzenia kredką po papierze. To o czym zawsz musimy pamiętać, to fakt, że każda nowa umiejętność, którą zdobywa dziecko, jest efektem naszej bliskości z nim. To właśnie ona umożliwia naśladowanie nas i zachęca do stawania się bardziej dorosłym. Te dwie intensywnie rozwijające się obszary mała i duża motoryka sprawiają, że dla 2-letnich dzieci przedmioty przestają być jedynie elementami otoczenia, a stają się „materiałem „ podlegającym dowolnym przekształceniom.
Czytaj więcej: WSPIERANIE ROZWOJU DZIECKA W WIEKU ZŁOBKOWYM